poniedziałek, 14 października 2013

Rozdział 11

-Laura-
-Nic nie mów Ross,wiem to pewnie dla ciebie nic nie znaczyło,ale dla mnie...-już chciałam pójść,ale blondyn złapał mnie za rękę,przybliżył do siebie.Spojrzał mi prosto w oczy i powiedział......
-Nawet nie wiesz ile to dla mnie znaczyło......Wiem,że to głupie,ale nie dawno sobie uświadomiłem,że cię kocham..To trochę dziwne.
Nie wiedziałam co powiedzieć,ale przecież ja też do niego coś czuję,ale nie wiem jak jemu o tym powiedzieć.Po prostu weź głęboki oddech i jemu powiedz prawdę.
-Ross,ja nie wiem co powiedzieć.
-Ale ja wiem,kocham cię.Tylko powiedz mi jedno.Czy coś do mnie czujesz ?
-Ross ja chyba...tak..nie..nie wiem.Jestem trochę zagubiona.
-Rozumiem wygłupiłem się,przepraszam ciebie za to.
-Wiesz co ? Tak czuję coś do ciebie.Kocham cię !!! Ja to powiedziałam na głos ?
-Tak !!!!
-Ross-
A jednak,jestem taki szczęśliwy.
Tylko dlaczego teraz sobie to uświadomiłem,że jestem zakochany w mojej Laurze ?
-Laura ty mówisz serio ?
-A czy ja w takich sytuacjach kiedyś powiedziałam coś nie na serio ?
-Chyba nie.
-Nie chyba tylko na pewno.I wyprzedzając twoje kolejne pytanie,tak chcę być z tobą,bo cię kocham. 

Co będzie dalej jak myślicie ? Czy będą razem a może nie ?

Hej dodaje w końcu rozdział !!!! I jak wam się podoba ??


CZYTASZ=KOMENTUJESZ=MOTYWUJESZ
~Karola~

2 komentarze: